5 największych porażek technologicznych 2016 roku
Różne / / February 12, 2022
Technologia pozwala nam na wiele sposobów, czy to poprzez rozmowę wideo z naszym odległym przyjacielem na innym kontynencie, czy płacenie rachunków online za pomocą telefonu, ale czasami to się nie udaje, żałośnie.
Czasami technologia może przynieść katastrofalne zwroty, to znaczy, jeśli nie została odpowiednio przetestowana pod kątem masowego użycia przed wprowadzeniem na rynek.
Dzisiaj omówimy pięć tegorocznych niepowodzeń technologicznych, w tym spadający dron, telefon, który eksploduje, laptop, który nie pozwala na połączenie i wiele więcej.
1. Samsung Galaxy Note7 - telefon czy materiał wybuchowy?
Jeden z najlepiej sprzedających się telefonów na świecie, Samsung Galaxy Note7 otrzymał brawa, gdy miał zostać wprowadzony na rynek, za wodoodporną konstrukcję, skaner tęczówki, bezprzewodowe ładowanie i wiele innych specyfikacji, które zmiatają Cię z nóg.
Ale kilka dni po tym, jak urządzenia zostały wystawione na sprzedaż, klienci zaczęli zgłaszać problemy z przegrzewaniem się do tego stopnia, że ludzie doznawali poparzeń trzeciego stopnia, a w niektórych przypadkach również eksplodowała bateria.
Firma wycofał swoje słuchawki w liczbach i wymieniłem urządzenia na nowe, w przypadku których ponownie zgłaszano podobne problemy, a firma całkowicie wycofała swoje flagowe urządzenie z rynku i ułatwiła swoim klientom z wymiana i program refundacji.
2. GoPro Karma Drone – wciąż uczy się latać
Śliczny pakiet w cenie 1099 USD na początek, GoPro Karma Drone był wyposażony w kamerę Hero 5, stabilizator uchwytu, prosty, ale potężny kontroler i plecak na akcesoria.
Wszystko szło dobrze, dopóki drony nie zaczęły się zapadać, jak ptak wystrzelony z nieba. Dwa tygodnie po wejściu na rynek, GoPro wycofało swoje jednostki Karma Drone z dziesiątkami użytkowników narzekających, że dron spadł w trakcie lotu.
3. Kamery VR 360 – zorientowane na klienta? Nie.
Wirtualna rzeczywistość to jedna z następnych wielkich rzeczy w świecie technologii, ale aby być kolejną wielką rzeczą, która ma zdobyć rynek masowy, potrzebny jest produkt, który będzie przystępny cenowo i łatwy w użyciu dla mas.
Rzeczywistość wirtualna jest niesamowita, ale aby kręcić własne wysokiej jakości filmy VR, musisz kupić produkty firmy Nikon KeyMission 360, który pomoże Ci kręcić filmy w jakości 4K, które nie są łatwe w użyciu i są wycenione $499.
Inne opcje obejmują kamery Ricoh Theta i 360Fly, choć łatwe w użyciu, obie nie mają doskonałej jakości wyjścia wideo, a zatem są również stosunkowo droższe. Sprzęt Samsung 360 to kolejna opcja, ale działa tylko z Galaxy S6 i nowszymi oraz Note 5.
Podsumowując, chociaż technologia VR została spopularyzowana i jest skierowana do konsumentów, konsumencki rejestrator wideo VR wysokiej jakości nie został jeszcze wprowadzony na rynek.
4. Macbook bez gniazd i iPhone bez gniazda audio
Apple nie ma sobie równych, jeśli chodzi o innowacje, a dwa z ich produktów — Mac i iPhone — nie mają sobie równych pod wieloma względami.
Ale ich ostatni eksperyment z nowy iPhone 7 który jest dostarczany bez gniazda audio, a Macbook Pro który jest dostępny bez tradycyjnego gniazda USB lub gniazda kart SD, spotkał się z większym błędem niż zebrane uznanie.
Oczywiście można kupić przejściówki pasujące do gniazd USB-C, które Apple chce, abyś tak rozpaczliwie używał, ale te rzeczy nie są tanie — firma Belkin ogłosiła w zeszłym miesiącu nową stację dokującą USB-C, która będzie kosztować około $300-400.
Wygląda na to, że Apple chce, aby świat szedł do przodu wraz ze swoją technologią (i błędnie, wydawaj na to znaczną kwotę). Rozumiem entuzjazm firmy, aby uczynić swoje urządzenia bardziej eleganckimi i bardziej seksownymi, ale hej, poczekaj — większość naszych urządzeń pamięci masowej korzysta z tej samej technologii, z której firma zrezygnowała.
Ps. Jeśli posiadasz komputer Mac-Pro lub masz go na liście życzeń, witaj z powrotem w czasach, w których czytniki kart SD były czymś i mnóstwem przewodów.
5. Aparat Lily – Wyprzedaż! Nie czekaj, już nie.
Wprowadzona w 2015 roku koncepcja została dobrze przyjęta, a nawet zdołała osiągnąć aż 34 miliony dolarów w zamówieniach przedsprzedażowych.
Całkiem ekscytująca innowacja, w przeciwieństwie do innych kamer opartych na dronach, kamera Lily nie potrzebuje nawet kontrolera do latania. Wystarczy wyrzucić go w powietrze, a unosi się nad tobą, rejestrując twoje wędrówki, biegi i inne przygody.
Aparat otrzymał nagrodę CES za innowacyjność w styczniu 2016 roku, ale jeszcze nie ujrzy światła dziennego. Firma miała wypuścić kamerę na początku tego roku, w lutym, ale już nawet nie przyjmuje zamówień, ponieważ opcja „kup” z ich strony internetowej została zrzucona.
Ostatnia aktualizacja 03.02.2022 r.
Powyższy artykuł może zawierać linki afiliacyjne, które pomagają we wspieraniu Guiding Tech. Nie wpływa to jednak na naszą rzetelność redakcyjną. Treść pozostaje bezstronna i autentyczna.
Scenariusz
Miłośnik rowerów, podróżnik, zwolennik ManUtd, wojskowy bachor, kowal słów; Uniwersytet w Delhi, Asian College of Journalism, absolwent Uniwersytetu Cardiff; w dzisiejszych czasach dziennikarz zajmujący się oddychaniem.