Historia najlepszego selfie, które przyprawia o gęsią skórkę
Różne / / May 09, 2023
Selfie rządzi Internetem od dnia, w którym aparaty zostały wbudowane w telefony komórkowe. Uśmiechnięte twarze, przypadkowe mrugnięcia i szczere spojrzenia zalały wszystkie nasze kanały w mediach społecznościowych.
Bez względu na to, jak trywialnie mogą brzmieć, niektóre selfie, zwłaszcza te zrobione w czasach, gdy termin ten nie został jeszcze wymyślony, mają wielkie znaczenie. Niektóre są po prostu niesamowicie cudowne – jak ten kot poniżej, który klika selfie ze swoimi kumplami (tylko żartuję).
Naprawdę, zaryzykowałem naprawdę cudowną chwilę selfie, czytając słynnego astrofizyka NASA Książka Carla Sagana, Kosmos. Cuda nie zdarzają się po prostu za każdym razem. Czasami wizja jednego człowieka prowadzi nas do cudu, a Carl Sagan był jednym z takich ludzi z ubiegłego wieku.
Przeczytaj także:Dlaczego wydatki na badania kosmiczne są nie tylko konieczne, ale wręcz przydatneHistoria bladoniebieskiej kropki
W Walentynki (14 lutego) 1990 roku należąca do NASA sonda Voyager 1 o masie 722 kg (1592 funtów)
zrobotyzowany statek kosmiczny wystrzelony z misją badania zewnętrznego Układu Słonecznego i przestrzeni międzygwiezdnej, zrobił pierwsze selfie naszej własnej planecie, Ziemi.Po przejechaniu rekordowej odległości ok 6 miliardów kilometry (3,7 miliarda mile), Podróżnik 1 przekraczał orbitę Neptuna i wchodził w niezbadaną przestrzeń poza Układem Słonecznym. W tym momencie Carl Sagan przekonał NASA do skierowania aparatu Voyagera tylko raz w kierunku Ziemi i zrobienia zdjęcia. To był pierwszy raz, kiedy Ziemia zrobiła sobie selfie!
Oto pierwsze selfie Ziemi. Zauważ tę plamkę białej plamki wewnątrz brązowego pasma promieni słonecznych? To jest nasz dom… nasz jedyny dom. Dostałem gęsiej skórki na myśl o tym, jak wszyscy ludzie i zwierzęta, jakie kiedykolwiek się narodziły, żyły i umierały na tej maleńkiej plamce, którą widzisz na zdjęciu.
Sagan zaprezentował ten obraz na publicznym spotkaniu na Uniwersytecie Cornell w październiku 1994 roku i podzielił się swoim refleksja nad tym, jak mało istotna jest nasza codzienna zgiełk na Ziemi w kontekście tzw rozległy, ciągle rozszerzający się wszechświat. To zdjęcie jest teraz znane jako najlepsze selfie w historii!
Carl powiedział: „Moim zdaniem nie ma chyba lepszej demonstracji szaleństwa ludzkich zarozumiałości niż ten odległy obraz naszego maleńkiego świata. Dla mnie podkreśla to naszą odpowiedzialność za traktowanie siebie nawzajem życzliwiej i bardziej współczująco oraz za zachowanie i pielęgnowanie tej blada niebieska kropka, jedyny dom, jaki kiedykolwiek znaliśmy.
… pielęgnuj tę bladoniebieską kropkę, jedyny dom, jaki kiedykolwiek znaliśmy.
— Carl Sagan, 1994
Wyrażenie „bladoniebieska kropka” zostało również użyte jako tytuł jednej z książek Sagana — Bladoniebieska kropka: wizja przyszłości człowieka w kosmosie. Fraza ta stała się teraz nowym tłem dla wszystkich intelektualnych rozmów.
Nawet po 23 latach bicia monety, kiedy dwa bystre umysły zasiadają do rozmyślań nad polityką, handlem lub innymi ludzkimi aspektami tego świata, konkluzja często obraca się wokół tego, jak wszystkie takie sprzeczne ideologie, wojna i przemoc toczą się na niczym innym jak tylko na pyłku unoszącym się w tkaninie czasoprzestrzeni, związanym polem grawitacyjnym Słońce.
Zobacz więcej:Odzyskiwanie rakiet SpaceX zmienia reguły gry dla potencjalnej eksploracji Marsa: oto dlaczegoPochwal się selfie
Tak więc szał na selfie może szukać inspiracji w tej historii o tym, jak naukowiec z NASA musiał przekonać swój zespół do wysłania sygnału z prędkością światła do kamery oddalonej o 6 miliardów kilometrów, zamontowanej na statku kosmicznym zmierzającym w kierunku nieznanego, aby zrobić selfie.
Nawet słowo „selfie” znalazło się w Oxford English Dictionary w 2013 roku i tak było uznany za słowo roku!
Selfie są dowodem na to, że jako gatunek opracowaliśmy technologię, która pozwala nam uchwycić chwile i jednocześnie być ich częścią. Poprzez selfie wtapiamy się w otoczenie, stajemy się z nim jednością i świętujemy dzielenie się chwilą z innymi istotami żyjącymi na tej bladoniebieskiej kropce.
Innym doskonałym przykładem historycznych autoportretów jest słynne zdjęcie samego Edwina „Buzza” Aldrina spacery kosmiczne na zewnątrz sonda Gemini w 1966 r.
Świadczy to o tym, że moda na robienie sobie selfie nie jest niczym nowym. W rzeczywistości istnieje więcej przykładów selfie, które sięgają czasów aparatów dagerotypowych.
To zdjęcie zostało zrobione przez amerykańskiego pioniera fotografii Roberta Corneliusa, który również tworzył lampy, w 1839 roku. Tak, pierwsze selfie zrobił producent lamp 178 lat temu! Robert używał aparat dagerotypowy, który został wykonany z pudełka i soczewki wyciętej z lornetki operowej.
Selfie już tu zostanie
Jak już zdaliśmy sobie sprawę, selfie nie są czymś nowym. Stanowią raczej integralną część historii fotografii. Jednak banalność, którą przywiązujemy do selfie, jest zdecydowanie nowa i jest ku temu dobry powód.
Obfitość jest przekleństwem. Nadmiar czegokolwiek jest szkodliwy i nie ma wyjątku w przypadku selfie. Udostępniamy selfie wszystkiego i wszystkiego w mediach społecznościowych, co doprowadziło do bałaganu w Internecie. Ludzie są podekscytowani swoim codziennym dziennikiem cyfrowym i są stale publikowanie relacji na Instagramie, Facebooku, Whatsapp i inne platformy mediów społecznościowych.
Biorąc pod uwagę, że Facebook ma ponad 2 miliardy użytkowników, a Instagram z nieco ponad 800 milionami obserwujących, jest to mało prawdopodobne zjawisko selfie zniknie w każdej chwili w najbliższej przyszłości.
Więcej w Aktualnościach:Wyjaśnienie różnych typów satelitów ISRODaj nam znać w komentarzach, które z powyższych selfie uważasz za najlepsze. Na razie idź i zrób sobie selfie!
Ostatnia aktualizacja 3 lutego 2022 r
Powyższy artykuł może zawierać linki partnerskie, które pomagają wspierać Guiding Tech. Nie wpływa to jednak na naszą rzetelność redakcyjną. Treść pozostaje bezstronna i autentyczna.